Moja lista blogów

niedziela, 10 maja 2015

Kod Lyoko - Rozdział 9

Dzisiaj mamy bardzo miłą niespodziankę.Nauczyciele postanowili urządzić dla nas i klasy Ulricha  3 dniowy biwak w szkole .Połowę lekcji pani Hertz przypominała o bezpieczeństwie podczas ogniska.Całą klasę to nudziło przed snem uratował nas długo wyczekiwany dzwonek. Nie mogłam doczekać się biwaku tak samo jak inni uczniowie.Nie chciałam być sama pod klasą więc poszłam poszukać Williama.Gdy go zobaczyłam starałam się po cichu podejść do niego i zrobić mu niespodziankę.
-Gdy będzie ognisko chcę zrobić jej niespodziankę - usłyszałam  rozmowę Williama z kolegą.
Byłam ciekawa jaką niespodziankę szykował dla mnie William.Lekcje skończyły się nieco wcześniej abyśmy mieli czas przyszykować się do biwaku.Wbiegłam do domu i jak zawsze wbiegłam do swojego pokoju.Nie wiedziałam dokładnie jakie ciuchy wziąć dlatego w tym celu przeszukałam całą szafę i wybrałam najlepsze ubrania.Szybko się spakowałam i czekałam aż przyjdzie po mnie William.Usłyszałam dzwonek do drzwi chciałam skakać z radości ,ponieważ byłam pewna że za drzwiami stoi William.Otwierając drzwi zauważyłam Odda i Aelitę co prawda byłam bardzo zaskoczona bo zazwyczaj nie przychodzą do mnie razem.
- Przyszliśmy pogadać - zaczął Odd
- O czym - zapytałam
- O tym co jest po między tobą a Ulrichem-odpowiedział
- Ale po między nami nic nie ma - powiedziałam z poirytowaniem
- To dlaczego jednego dnia go całujesz a drugiego dnia go nie znasz?!-zapytał
- Dlaczego o to pytasz ? - zapytałam z oburzeniem
Atmosfera w sekundę zrobiła się napięta .Nie wiedziałam co powiedzieć wiem że skrzywdziłam tym wszystkim Ulricha , ale mi też nie jest łatwo .Tą nie miłą atmosferę przerwał nam William byłam prze szczęśliwa na jego widok że rzuciłam mu się na szyję.
- Ok to idziemy - zaproponował William przerywając napięcie jakie było po między nami
- Tak - odpowiedział ironicznie Odd
- No to chodźmy - zaproponował
Wyszliśmy z mojego domu po drodze wszyscy byli weseli oprócz Odda.Rozumiem że jego najlepszy kumpel jest zdołowany przez to że jestem z Williamem , ale gdyby nie całował Sissi  , gdy był ze mną wszystko było by teraz dobrze.Dotarliśmy do szkoły tam czekali na nas nauczyciele oraz połowa innych uczniów.Sale były już przyszykowane wystarczyło tylko zostawić plecaki i rozłożyć śpiwory. Do naszej sali wpadła Sissi z walizkami gdy my tym czasem rozkładaliśmy śpiwory.Mieliśmy bardzo dużo czasu do ogniska.Ubrałam ciepłą bluzę Williama i poszliśmy na dwór , aby pomóc przyszykować drewno na ognisko.Godzinę później wszyscy przyszli na ognisko.Z pośród wszystkich zauważyłam Aelite,Jeremiego,Odda zawołałam ich , aby usiedli obok nas. Odd nie tryskał humorem jak zawsze , ale mimo to starał się zachowywać naturalnie. Odd gdy tylko zauważył Ulricha zawołał go , aby ten nie był ten zmienił swoje nastawienie do mnie . Z ogniska sypały się iskry tylko my mieliśmy odwagę zacząć śpiewać potem dołączyli się inni aż w końcu razem z nami śpiewali nauczyciele.Było bardzo fajnie atmosfera po między naszą paczką złagodziła się lecz niestety gdy tylko przyszła Sissi wszystko zaczęło się psuć. Podeszła do Williama i przytuliła się do niego.
- Hej misiu-przywitała się.
William tylko siedział ze zdziwioną miną nie wiedział co powiedzieć. Patrzałam na niego ze łzami w oczach.Wyrwałam się z jego ramion i poszłam do naszej sali.Było mi tak przykro że nie zwracałam uwagi na nic. Gdy weszłam do sali usiadłam na śpiworze i wytarłam łzy z oczu.Za mną wbiegł William po jego minie wiedziałam że jest zdenerwowany.Sama nie wiedziałam co o tym wszystkim myśleć czułam że nie mogę już nikomu zaufać.
- Yumi to nie tak - zaczął się tłumaczyć.
Ja tylko siedziałam i milczałam ten dosiadł się do mnie , a ja przytuliłam się do niego.Starał się mnie pocieszyć.
- Nie martw się - powiedział
- Jak mam się nie martwić - wykrztusiłam
- Wiesz że Sissi robi to specjalnie - powiedział
William pomógł mi wstać i mocno mnie przytulił całując mnie w czoło.
- Nie ma sensu tu tak siedzieć - powiedział
- Masz racje chodźmy już - powiedziałam
Wychodząc ze szkoły William wziął mnie na ręce i niósł aż do samego ogniska .Przy ognisku zostaliśmy do samego końca.Musiałam zasnąć , ponieważ przebudziłam się wnoszona do szkoły na rękach Williama, W sali spali już wszyscy tylko my byliśmy jedyni.Usiadłam obok niego oparłam się o jego ramię i usnęłam ten przytulił mnie w tali i przykrył swoją bluzą.












3 komentarze:

  1. Suuuppeeerr! Cudowne :) Liczę bardzo na to, że Yumi w końcu pogodzi się z Ulrichem. Akcja jest naprawdę świetna. Dużo weny życzę i jeśli pozwolisz dodam cię do polecanych u mnie :) :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam!
    Zgłosiłeś/aś się do Spisu opowiadań o Kod Lyoko. Przypominam, że zgłoszenie jest równoznaczne z akceptacją regulaminu obowiązującego na stronie. W związku z tym proszę o umieszczenie w widocznym miejscu linku do spisu, bądź informacji w poście/zakładce.
    Lyoko Angel

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj, nominuję Cię do Liebster Award. Więcej: http://dalszelosywojownikowlyoko.blogspot.com/2015/05/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń